F1. Orlen żąda wyjaśnień od Williamsa ws. wycofania Roberta Kubicy w GP Rosji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
zdjęcie autora artykułu

Williams może zapłacić karę za brak Roberta Kubicy w Grand Prix Rosji. Orlen na razie czeka na wyjaśnienia brytyjskiego zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica ma za sobą kolejny trudny weekend w Formule 1. Polak wystartował w Grand Prix Rosji, ale zawodów nie dokończył. Na 29. okrążeniu Williams nakazał naszemu kierowcy zjechanie do alei serwisowej i zakończenie dalszej rywalizacji.

F1: Williams upokorzył Roberta Kubicę. "Byłby diamentem dla każdego zespołu" >> Brytyjczycy podjęli taką decyzję, aby oszczędzać części na kolejne starty w F1. Teraz zespół Kubicy ma z tego powodu problemy, o czym informuje RMF FM.

Orlen, który jest sponsorem Williamsa, domaga się wyjaśnień, co było przyczyną wycofania Kubicy z GP Rosji. W umowie są zapisy, które umożliwiają takie rozwiązanie, ale nie ma w nich mowy o oszczędzaniu części.

Krakowianin mógłby zostać wycofany z wyścigu tylko w przypadku awarii bolidu, czy choroby. Nic z tych rzeczy jednak nie miało miejsca na torze w Soczi. Jeżeli wyjaśnienia Williamsa nie zadowolą Orlenu, to polski koncern paliwowy będzie domagać się rekompensaty finansowej.

F1: Grand Prix Rosji. Brytyjczycy komentują decyzję Williamsa. "Dziwny przypadek Kubicy" >> Przygoda Kubicy w Williamsie od samego początku jest pełna rozczarowań. Polak obecnym bolidem nie jest w stanie rywalizować z resztą stawki, a także nie jest tajemnicą, że Brytyjczycy mają problemy z częściami. 34-latek już podjął decyzję, że po sezonie kończy współpracę z tym zespołem. Na razie nie jest znana jego przyszłość.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Iga Baumgart-Witan: Ten wynik to coś niewyobrażalnego!

Źródło artykułu: