F1: waży się przyszłość Pierre'a Gasly'ego w Red Bullu. Ważne słowa Helmuta Marko
Dyskusje dotyczące przyszłości Pierre'a Gasly'ego znów powróciły na usta ekspertów, po tym jak Francuz nie ukończył Grand Prix Niemiec. Red Bull przekonuje jednak, że Gasly jest pewny swojego miejsca w zespole do końca tego sezonu.
Helmut Marko przekonuje jednak, że Gasly może być pewny swojej posady do końca sezonu 2019. - Zakończymy rok takim składem, jakim go rozpoczęliśmy - powiedział Austriak w rozmowie z "Motorsportem".
Doradca Red Bulla ds. motorsportu zapytany o to, czy rewelacyjny występ Daniiła Kwiata na Hockenheim wywarł dodatkową presję na Francuza, odpowiedział krótko. - Oczywiście, że tak.
ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"Czytaj także: Max Verstappen popełnił błąd dla dobra widowiska
Szef ekipy Red Bulla, Christian Horner jest wyrozumiały dla swojego kierowcy. - Jego weekend to były wzloty i upadki. Miał dobre kwalifikacje. Pierwszy pit-stop w wyścigu był jednak dosyć trudny, mieliśmy problem z prawym tylnym kołem. Z tego powodu Pierre został dłużej wstrzymany w alei serwisowej, bo zanim mechanicy uporali się z kłopotami, zrobił się spory ruch - wyjaśnił Horner.
- Później jechał całkiem nieźle. Zdarzały się błędy, ale warunki były naprawdę wymagające. Wreszcie doszło do rywalizacji z Albonem. To, że Gasly jechał za nim było trochę frustrujące, bo mieliśmy szansę nadgonić trochę punktów do Ferrari. Szkoda, że walka skończyła się kolizją - zakończył szef Red Bulla.