F1: Grand Prix Monako. Hołd dla Nikiego Laudy. Kierowcy i zespoły uczciły pamięć Austriaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Peter Fox / Zespół Toro Rosso oddał hołd Nikiemu Laudzie
Getty Images / Peter Fox / Zespół Toro Rosso oddał hołd Nikiemu Laudzie
zdjęcie autora artykułu

Grand Prix Monako jest pierwszym wyścigiem F1 rozgrywanym po śmierci Nikiego Laudy. Dlatego wielu kierowców oraz ekip zdecydowało się na oddanie hołdu Austriakowi. Na kaskach i samochodach znalazły się specjalne grafiki upamiętniające Laudę.

Czerwona strzała

Niki Lauda w ostatnim okresie życia był dyrektorem Mercedesa i jednym z akcjonariuszy ekipy z Brackley. Dlatego to właśnie ten zespół jest najmocniej dotknięty śmiercią Austriaka.

W tym roku na modelu W10 znajduje się grafika przedstawiająca małe strzały. W związku ze śmiercią Laudy, jedną z nich pomalowano na czerwono. To nawiązanie do czerwonej czapki Austriaka, z której ten słynął w padoku F1.

Lauda po wypadku na Nurburgringu w 1976 roku zakładał czerwoną czapkę, aby zakryć swoje blizny powstałe wskutek oparzeń (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Specjalny napis

Na samochodach Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa znalazł się też specjalny napis - "Danke Niki" oraz podpis Laudy. Ponadto wszyscy pracownicy Mercedesa mają w Monako założone czarne opaski na ramionach.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Ferrari nie zapomniało o Laudzie

Lauda w trakcie swojej kariery zdobył trzy tytuły mistrza świata. Dwa z nich świętował w barwach Ferrari. Dlatego też nie dziwi, że Włosi na modelu SF90 umieścili specjalny napis upamiętniający 70-latka. Na wystartowanie w replice kasku Laudy zdecydował się też Sebastian Vettel (czytaj więcej o tym TUTAJ).

McLaren oddał hołd

Lauda zakończył karierę w F1 w barwach McLarena. To z tym zespołem świętował ostatni tytuł mistrzowski w roku 1984. Brytyjczycy w czwartek zamieścili na modelu MCL34 grafikę z wieńcem, oddając w ten sposób hołd Austriakowi.

Williams i Kubica pamiętają

- Napisał kawał historii naszego sportu. Nie tylko jako kierowca, ale też jako osoba. Nigdy nie miałem okazji z nim pracować, ale bez wątpienia był wielką personą. Wszyscy będziemy za nim tęsknić - mówił Robert Kubica o śmierci Nikiego Laudy (czytaj więcej o tym TUTAJ).

W czwartek na obu samochodach Williamsa znalazł się specjalny napis - "Danke Niki".

Specjalny gest Russella

George Russell dodatkowo zdecydował się na umieszczenie na swoim kasku grafiki związanej z Nikim Laudą. Brytyjczyk miał okazję poznać Austriaka przy okazji pracy w Mercedesie. Co więcej, gdy startował w GP3, Lauda wręczał mu nagrodę za debiutanckie zwycięstwo w tej serii.

Rodacy docenili Laudę

Chociaż Red Bull Racing i Toro Rosso mają swoje siedziby w Wielkiej Brytanii i Włoszech, to są finansowane przez austriackiego Red Bulla. Dlatego też nie jest zaskoczeniem, że na samochodach obu ekip znalazła się specjalna grafika, przedstawiająca wizerunek Laudy w młodości. Wszakże dla Austriaków trzykrotny mistrz świata F1 stał się bohaterem narodowym.

Lauda szanowany w padoku

Haas to najmłodszy zespół w stawce F1 i co zrozumiałe, Lauda nigdy nie miał okazji współpracować z amerykańską ekipą. Jednak również na samochodach tego teamu znalazły się grafiki upamiętniające Austriaka. To tylko pokazuje jakim szacunkiem cieszył się w padoku F1.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)