F1: Grand Prix Bahrajnu: Nico Hulkenberg i Antonio Giovinazzi wezwani na dywanik. Będą się tłumaczyć przed sędziami

Nico Hulkenberg i Antonio Giovinazzi zostali wezwani do pokoju sędziowskiego tuż po zakończeniu pierwszego treningu przed wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu. To efekt ich kolizji na torze.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Nico Hulkenberg podczas testów F1 WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Nico Hulkenberg podczas testów F1
Do zdarzenia doszło pod koniec porannej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu. Antonio Giovinazzi bardzo optymistycznie wjechał w szósty zakręt i przeciął tor jazdy Nico Hulkenberga w środkowym sektorze.

Pomiędzy kierowcami Alfy Romeo i Renault doszło do kontaktu, wskutek którego samochód Giovinazziego podbiło i przez chwilę frunął on w powietrzu. - Co on robi? Nie mam bladego pojęcia - mówił przez radio niemiecki kierowca do swojego inżyniera wyścigowego.

Czytaj także: Patrick Head wrócił do Williamsa

Krótko po zakończeniu treningu FIA poinformowała, że Giovinazzi i Hulkenberg zostali wezwani przed oblicze sędziów.

Tymczasem stewardzi mają sprawdzić, czy to Hulkenberg naruszył przepisy poprzez zmianę kierunku jazdy między szóstym a siódmym zakrętem.

Czytaj także: Williams płaci wysoką cenę za brak odwagi

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Szanse Roberta Kubicy w zespole Williamsa? Musimy zejść na ziemię
Czy Nico Hulkenberg zawinił w incydencie z Antonio Giovinazzim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×