Formuła 1 idzie z duchem czasu. Dane teamów dostępne dla kibiców
Formuła 1 pokaże "prawdopodobieństwo wyprzedzenia" w nowej grafice telewizyjnej w sezonie 2019. F1 wykorzysta w przyszłym roku sztuczną inteligencję do prezentowania danych, takich jak szansa na skuteczny atak.
- Teraz, z użyciem maszyny uczącej się i analizującej na bieżąco dane aktualne i historyczne, możemy wysnuć przewidywania co do tego, co może się wydarzyć. Grafika pokaże, co z dużą doza prawdopodobieństwa może się stać. Świetne w tym rozwiązaniu jest to, że zespoły nie mają tych wszystkich danych. Formuła 1 ma informację ze wszystkich teamów i dzięki temu można dokonać porównań. Takiego czegoś nie było nigdy wcześniej - wyjaśnił Brawn.
Firma zaprezentowała również inny przykład użycia nowej technologii. Dotyczył on wglądu w to, w jakim stanie są opony danego kierowcy. Pozwoli to fanom na obserwowanie na bieżąco, który zawodnik ma problemy z ogumieniem, a który oszczędza je przed końcem wyścigu. - Możemy przyjrzeć się historii opon, temu jak pracowały i tak dalej. To pomoże w odpowiedniej analizie aktualnej sytuacji. Takie dane pomogą kibicom zrozumieć, kto jest w jakim położeniu. To informacje, które zespoły miały od zawsze. Teraz mamy możliwość przekazania ich fanom i pokazania im, co tak naprawdę się dzieje - wyjaśnił Brytyjczyk.
Technologia zostanie także użyta do przedstawiania kibicom strategii teamów. - Zbierzemy wszystkie dane i przekażemy je fanom. Będą wiedzieli, kto kiedy zjechał na pit stop i dlaczego, i czy była to słuszna decyzja - powiedział Brawn.
Ta sama innowacyjna analiza będzie stosowania w przyszłości również do pomocy w podejmowaniu ważnych dla F1 decyzji, takich jak planowanie torów, formatu wyścigów, rodzaju nawierzchni i tak dalej. - Przyszłość zapowiada się ekscytująco. Jesteśmy niezwykle ciekawi, co uda nam się odkryć dzięki tej metodzie - wyjaśnił.
Być może dzięki nowej technologii zostaną zebrane informacje, które pomogą uatrakcyjnić wyścigi. Władze F1 myślą o tym, aby system w przyszłości umożliwiał im między innymi tworzenie torów gwarantujących więcej wyprzedzeń. Kibicom pozostaje cierpliwie czekać na wprowadzenie zmian.