GP Meksyku: Ricciardo "skradł" pole position Verstappenowi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo
Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo
zdjęcie autora artykułu

Dubletem Red Bulla zakończyły się sobotnie kwalifikacje do GP Meksyku. Drugie pole position w sezonie zgarnął Daniel Ricciardo. Ponownie fatalnie na tle konkurencji wypadł zespół Williams.

Na rozpoczęcie kwalifikacji świetnie pojechali kierowcy Red Bull Racing, potwierdzając tylko doskonałe tempo z treningów. Po pierwszych mierzonych okrążeniach prowadził Max Verstappen przed Danielem Ricciardo. Za duetem RBR plasowało się Ferrari, a dopiero dalej Mercedes, który korzystał z opon ultramiękkich.

Mistrzowie świata byli jedynymi, którzy postanowili wykonać pomiarowe okrążenia z tą mieszanką opon. Pozostali postawili na hipermiękką mieszankę od Pirelli. Ostatecznie również Valtteri Bottas i Lewis Hamilton zdecydowali się na ten ruch, co dało im lepsze czasy od kierowców Red Bulla. Sesję wygrał Bottas z minimalną przewagą nad kolegą z zespołu.

Po Q1 z kwalifikacjami pożegnali się kierowcy Williamsa, zdecydowanie najwolniejszego w Meksyku od początku weekendu, Stoffel Vandoorne z McLarena oraz duet Haas, wyrzucony rzutem na taśmę przez Charlesa Leclerca i Marcusa Ericssona z Saubera. Tuż nad strefą "spadkową" znalazł się z kolei Fernando Alonso.

Drugi segment kwalifikacji był jeszcze lepszą zapowiedzią walki między trzema czołowymi zespołami o pole position. W pierwszej części sesji kapitalny czas wykręcił Verstappen, który pokonał Hamiltona o 0,004 sekundy! Vettel stracił niewiele więcej bo ledwie 0,075 sek. Ponad 0,2 sekundy za liderami swoich zespołów byli Ricciardo, Bottas i Raikkonen.

W bitwie o Q3 polegli kierowcy Toro Rosso i Racing Point Force India, a także Fernando Alonso. Czasu nie ustanowił Pierre Gasly, który i tak otrzyma po kwalifikacjach karę przesunięcia na starcie po wymianie silnika. Pewny awans do ostatniej części czasówki zanotowali zaś zawodnicy Saubera, którzy pokonali najgroźniejszych rywali o kilka dziesiątych sekundy.

Druga runda szybkich okrążeń nie wyszła kierowcom Ferrari, którzy nie poprawili swoich czasów. W walce pozostali tylko Riccardo, Verstappen i Hamilton. Jako pierwszy na metę wpadł Riccciardo i pobił rekord Verstappena. Chwilę później 21-letni Holender skończył swoje okrążenie i stało się jasne, że nie zgarnie swojego pierwszego PP. Red Bullom nie dał rady również Hamilton, który był dopiero trzeci. I tak jednak przed Vettelem, co jest dla niego najważniejsze przed wyścigiem, który może dać mu tytuł.

Red Bull Racing sięgnął na torze Hermanos Rodriguez po pierwszy dublet w kwalifikacjach w erze hybrydowej Formuły 1. Dla Daniela Ricciardo to drugie podium w obecnym sezonie oraz trzecie w karierze. Australijski kierowca sięgał dotychczas po pierwsze pole tylko na torze w Monte Carlo. Tym razem udało mu się to w Meksyku, gdzie w niedzielę Red Bull będzie bronił wygranej sprzed roku.

Wyniki kwalifikacji Grand Prix Meksyku:

Pozycja Kierowca Zespół Czas/ strata w Q1/Q2/Q3
Q3:
1Daniel RicciardoRed Bull Racing1:14.759
2Max VerstappenRed Bull Racing+0.026
3Lewis HamiltonMercedes+0.135
4Sebastian VettelFerrari+0.211
5Valtteri BottasMercedes+0.401
6Kimi RaikkonenFerrari+0.571
7Nico HulkenbergRenault+1.068
8Carlos SainzRenault+1.325
9Charles LeclercAlfa Romeo Sauber+1.430
10Marcus EricssonAlfa Romeo Sauber+1.754
Q2:
11Esteban OconForce India+1.204
12Fernando AlonsoMcLaren+1.231
13Sergio PerezForce India+1.527
14Brendon HartleyToro Rosso+1.544
15Pierre GaslyToro Rosso-
Q1:
16Romain GrosjeanHaas+1.331
17Stoffel VandoorneMcLaren+1.386
18Kevin MagnussenHaas+2.019
19Lance StrollWilliams+2.109
20Siergiej SirotkinWilliams+2.306

ZOBACZ WIDEO: Para polskich wspinaczy zdominowała MŚ. "Niesamowite! Do tej pory przechodzi mnie dreszcz"

Źródło artykułu:
Czy Lewis Hamilton sięgnie po mistrzostwo już w Meksyku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
julsonka
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
mina verstappena bezcenna !  
avatar
Conar Cocidotego
27.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo! Może zobaczymy jednak Kubice w F1 ;] A tym czasem dla relaksu filmik :)  
avatar
żuraw69
27.10.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Hahaha brawooo Williams dajcie tego Kubicę na 2 ostatnie wyścigi a nie tę ruską pokrakę