Bez zmian w Racing Point Force India. Zła informacja dla Roberta Kubicy

Od momentu przejęcia Racing Point Force India przez Lawrence'a Strolla  trwają rozmowy w sprawie transferu jego syna Lance'a do nowego zespołu. Kanadyjczyk chce odejść z Williamsa, by otrzymać szansę startów w bardziej konkurencyjnym samochodzie. Brytyjczycy oczekują jednak rekompensaty za wcześniejsze zwolnienie z kontraktu Strolla.

Podczas gdy eksperci oczekiwali, że do wymiany kierowców dojdzie zaraz po przerwie wakacyjnej, to twarda postawa Claire Williams zmieniła sytuację. Brytyjka nie zamierza łatwo odpuszczać Strollowi.

- Może do transferu Strolla dojdzie w Rosji albo Stanach Zjednoczonych. To bardziej prawdopodobny termin. Musimy poczekać i zobaczyć co się wydarzy - mówiła pod koniec sierpnia.

Tymczasem Otmar Szafnauer w rozmowie z hiszpańską telewizją "Movistar" potwierdził, że jego zespół nie przeprowadzi zmian przed Grand Prix Rosji. Dyrektor zarządzający Racing Point Force India zdradził, że na torze w Soczi ponownie zobaczymy Sergio Pereza i Estebana Ocona. Dla stajni z Silverstona ma to być kolejna okazja, aby podreperować swój dorobek punktowy i powalczyć o wyższą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

To zła wiadomość dla Roberta Kubicy, który czeka na załatwienie formalności związanych z transferem Strolla. Polak ma wskoczyć za kierownicę Williama, jeśli ostatecznie 19-latek zmieni pracodawcę jeszcze w tym sezonie. Przeciągające się negocjacje sprawiają, że nawet w przypadku ich pozytywnego zakończenia, krakowianin nie będzie mógł liczyć na zbyt wiele występów w F1. Po zakończeniu Grand Prix Rosji kierowcy będą bowiem mieć do odjechania jeszcze tylko pięć wyścigów.

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Trwa koszmar Schalke. Fatalna skuteczność w meczu z Borussią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]