GP Hiszpanii: trzeci trening dla Hamiltona. Hartley rozbił bolid Toro Rosso

Lewis Hamilton ustanowił najlepszy czas porannej sobotniej sesji treningowej na torze Catalunya, bijąc przy okazji nowy rekord przebudowanego obiektu Formuły 1. Minimalną stratę do swojego zespołowego kolegi miał Valtteri Bottas, najszybszy w piątkowych treningach.

Trzecie i czwarte miejsce zajęli kierowcy Scuderia Ferrari, którzy zgodnie stracili na poziomie ok, 0,3 sekundy do szybszych Mercedesów, mimo użycia na swoich rekordowych okrążeniach opon supermiękkich (przy miękkich Hamiltona i Bottasa). Piąty Daniel Ricciardo był ostatnim kierowcą, który pokonał barierę minuty i 18 sekund, po przesiadce w końcówce na oponę supermiękką.

Na odległej dwunastej pozycji trening zakończył Max Verstappen, który na początku sesji miał problem z samochodem. Inżynierowie Red bulla podejrzewali usterkę elektryczną.

Najszybsi w środku stawki okazali się kierowcy Haasa. Kevin Magnussen stracił do Ricciardo 0,3 sekundy. Podobną stratę do Duńczyka miał Romain Grosjean, który zaliczył poważną "przygodę" po wyjeździe poza tor.

Podobnie jak w dwóch piątkowych treningach tabele z indywidualnymi wynikami zamykali kierowcy Williamsa. Przedostatni Lance Stroll pokonał Siergieja Sirotkina w najlepszym przejeździe o pół sekundy.

Sesję zakończył poważny wypadek Brendona Hartleya. Kierowca przy dużej prędkości wpadł w pułapkę żwirową i uderzył tyłem samochodu Scuderia Toro Rosso w bariery. Australijczyk wyszedł z niego bez szwanku, czego nie można było powiedzieć o jego bolidzie, rozerwanym praktycznie na dwie części. Start Nowozelandczyka w kwalifikacjach stanął pod poważnym znakiem zapytania.

Wyniki 3. treningu w Grand Prix Hiszpanii:

ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"