Daniel Ricciardo: Ja zaatakowałbym Vettela
Daniel Ricciardo zapewnił, że gdyby był na miejscu Valtteriego Bottasa podczas Grand Prix Bahrajnu, to podjąłby próbę zaatakowania Sebastiana Vettela.
- Tak, przynajmniej spróbowałbym wygrać - odpowiedział Australijczyk na pytanie, czy zaatakowałby Vettela, gdyby był na miejscu Bottasa.
- Oglądałem ten wyścig w garażu i mówiłem do siebie: Atakuj, dalej, dalej, dalej. Fani chcieliby to zobaczyć, ale widocznie Valtteri tego nie chciał. Moim zdaniem powinien zaatakować przy pierwszej możliwej okazji. Nawet gdyby zablokował koła i wyjechał na pobocze to i tak miał sporą przewagę, aby dojechać na drugim miejscu - dodał.
Kierowca Red Bull Racing przyznał, że nigdy nie zadowoli go pozycja wicelidera wyścigu, gdy jest szansa na wygraną. - Jeżeli stawką jest zwycięstwo, to nie interesuje cię drugie miejsce, nie masz wtedy satysfakcji. Przynajmniej ja tak uważam - oznajmił.
Swojego zachowania bronił Bottas. - Obejrzałem sobie powtórkę i gdybym ponownie znalazł się w takiej sytuacji, zrobiłbym to samo. Nie mam problemu z innymi opiniami. Ludzie mogą sobie mówić co chcą - oświadczył Fin.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem