Producentom nie podoba się pomysł Liberty Media

Czy Mercedes pójdzie drogą Ferrari i również będzie grozić odejściem z Formuły 1? Liberty Media chce wprowadzić zmiany w regulaminie silnikowym i producentom nie podobają się te pomysły.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
George Russell testuje system Halo Materiały prasowe / Mercedes AMG F1 / Steve Etherington / Na zdjęciu: George Russell testuje system Halo

Niki Lauda zaprzeczył, jakoby Mercedes miał dołączyć do Ferrari. - To nonsens - powiedział Austriak dla "Auto Motor und Sport".

Renault nie jest zadowolone z pomysłu Liberty Media odnośnie nowych przepisów silnikowych, które miałyby obowiązywać po sezonie 2020. - Najpierw chcemy poznać szerszą perspektywę gdzie będzie Formuła 1 w roku 2021 - powiedział Cyril Abiteboul.

Szef francuskiego zespołu nie jest również zadowolony z budżetu limitowego. Podobnie jak inne ekipy, które uważają, iż właściciel praw komercyjnych zawłaszcza sobie kompetencje organu regulacyjnego. - Przepisy są także w stanie wpływać na komercyjny sukces sportu - tłumaczy wszystkie te zmiany Ross Brawn, dyrektor do sprawy sportowych w F1.

Zdaniem Brytyjczyka, zmiany w przepisach spowodują, iż będzie mniej kar na starcie, dzięki tańszym częścią silników. - Jeśli homologowana turbosprężarka kosztuje trzy tysiące dolarów, nie ma znaczenia jak wiele razy wymienisz ją w trakcie jednego sezonu - dodał.

Czy przeciw zespołów będzie miał wpływ na zmiany? - Nie możemy dalej funkcjonować w ten sposób. Musielibyśmy usłyszeć bardzo przekonujące argumenty - zakończył Brawn.

ZOBACZ WIDEO: Karolina Bojar o partnerce Howarda Webba: Jako sędzia bardzo mi zaimponowała
Czy w F1 powinny być limity budżetowe?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×