Red Bull stał za spektakularną awarią Hamiltona w Malezji?
Pracujący dla Red Bulla, Helmut Marko uważa, że rosnąca presja ze strony austriackiego teamu na aktualnych mistrzów świata, mogła doprowadzić do wybuchu silnika Lewisa Hamiltona.
Wyścig o GP Malezji zakończył się dubletem kierowców Red Bulla, którzy skorzystali z awarii jednostki napędowej w bolidzie Lewisa Hamiltona. Zdaniem Helmuta Marko Mercedes przesadził z ustawieniami bolidu Brytyjczyka obawiając się szybkich samochodów stajni z Milton Keynes.
- To dziwne - zastanawia się Marko. - Czemu nagle Mercedes przestał oszczędzać swój silnik? Czemu ich poprawione jednostki napędowe nie trafiają do klienckich zespołów, tak jak było to w planach?
- Myślę, że nasza teoria wydaje się słuszna. Tak długo jak Mercedes nie potrafi ustalić dokładnej przyczyny awarii silnika, oczywistym wyjaśnieniem jest to, że musiał on pracować na pełnych obrotach - dodał Austriak.
Dublet w Malezji był pierwszym dla Red Bulla od trzech lat. Ostatni raz "Czerwone byki" zajęły dwa pierwsze miejsca na podium podczas GP Brazylii w 2013 roku.
Oglądaj 2016 FORMULA 1 Emirates Japanese Grand Prix w Eleven Sports! Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig od 7 do 9 października online na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-katastrofa. Tak "podarował" gola rywalom