Bernie Ecclestone chce nocnego wyścigu w Baku

Szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, pochwalił organizatorów tegorocznego Grand Prix Europy, które zadebiutowało w Azerbejdżanie. Teraz marzy on otym, aby w Baku zorganizować nocny wyścig.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Zdaniem Bernieego Ecclestone'a, obiekt Baku City Circuit nie wymaga jakiś większych zmian po swoim debiucie w GP Europy. - Musielibyśmy się zastanowić, ale raczej nie ma potrzeby. Ewentualnie można bardziej otworzyć ulice. W tym roku było ciężko, bo nie wiedzieli jak to będzie wyglądać - powiedział w rozmowie z serwisem "Motorsport.com".

Jednak największym marzeniem szef Formuły 1 jest sprawienie, aby wyścig w Azerbejdżanie rozgrywany był przy sztucznym oświetleniu. - Chciałbym zobaczyć start o godzinie 19:00. Wiem, że organizatorzy przypatrują się takiemu rozwiązaniu - dodał Ecclestone.

Koszt zamontowania niezbędnego oświetlenia miałby wynieś według organizatorów 20 milionów euro.

Ecclestone pochwalił także wszystkich, którzy pomogli w organizacji wyścigu. Postawił ich na wzór innym organizatorom Grand Prix. - Gdyby wszyscy wkładali tyle wysiłku co ludzie w Azerbejdżanie byłoby fantastycznie. Wykonali niesamowitą robotę - pochwalił 85-latek.

Szef F1 zbagatelizował także problemy z krawężnikami, które zakłóciły nieco harmonogram. - To był ich debiut. Mogło im się to przydarzyć - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Haris Seferović: Kamil Glik to twardy typ (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×