Ferrari zaskoczone wynikiem - wypowiedzi po kwalifikacjach do GP Włoch

Co prawda Lewis Hamilton zdobył na Monzy pole position, ale nie może czuć się pewnie przed niedzielnym wyścigiem o GP Włoch. Za jego plecami wystartują bowiem kierowcy Ferrari, którzy przyznali, że zaskoczył ich wynik.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
East News

Lewis Hamilton (P1): Wspaniałą robotę wykonało Ferrari. Zbliżyli się do nas, więc niedziela zapowiada się niezwykle zaciekle. Bolid spisuje się nieźle, a mechanicy są fantastyczni. Start może być ciężki. Do pierwszego zakrętu jest sporo metrów, a Ferrari dobrze startuje. Także nic nie jest przesądzone.

Kimi Raikkonen (P2): To były moje najlepsze kwalifikacje w tym sezonie. Razem z zespołem jesteśmy zadowoleni. Teraz chcemy powtórzyć tak dobry wynik w wyścigu. Co prawda jestem trochę zaskoczony wynikiem, bo znaliśmy nasze słabe strony, ale wszystko zadziałało tak jak powinno. Jesteśmy bliżej Mercedesa, ale ciężko przewidzieć, co będzie w niedzielę. Naszym celem jest dobry start, a potem bezpieczny pokonać pierwszy zakręt. Damy z siebie wszystko.

Sebastian Vettel (P3): Popełniłem błąd w zakręcie Lesmo, więc nie jestem do końca zadowolony z okrążenia. Wynik zespołu jest jednak fantastyczny. Przewaga Mercedesa jest mała, więc jesteśmy nieco zaskoczeni. Ciekawe, co będzie w niedzielę, ale jeśli chcemy wygrać, musimy ich pokonać. Dla nas to wyjątkowy wyścig, ze względu na sporą liczbę wspierających fanów, nie tylko na torze, ale też poza nim.

Fernando Alonso (P17): To było frustrujące odpaść w Q1. Jednak nadal się uczymy i musimy przez to przejść. Trzeba pracować i uczyć się. Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy nawet konkurencyjni, więc cały czas pracujemy nad poprawkami bolidów. Chciałbym podziękować fanów, którzy miło mnie przywitali. Tifosi są niesamowici.

Max Verstappen (P20): Po treningu musieliśmy wymienić silnik. Mechanicy ciężko pracowali, aby zdążyć na czas. Szczerze, to byłem zaskoczony, gdy udało mi się wyjechać na tor. Dziękuje im za ten wysiłek. Po wyjeździe odpadła osłona silnika, ale trzeba zrozumieć, że mechanicy chcieli zdążyć na czas. Takie rzeczy się zdarzają, pracując na granicy walcząc o każdą sekundę.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×