GP Węgier: Kierowcy F1 oddali hołd Bianchiemu

Minuta ciszy ku pamięci tragicznie zmarłego Julesa Bianchiego poprzedziła niedzielny wyścig na torze Hungaroring. W skromnej uroczystości uczestniczyła rodzina Francuza.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Ojciec Julesa Bianchiego Philippe, mama Christine oraz rodzeństwo kierowcy przylecieli na tor Hungaroring prywatnym odrzutowcem szefa Formuły 1 Berniego Ecclestone’a. Przed godziną 14 wspólnie z kierowcami uczczono minutą ciszy pamięć po tragicznie zmarłym kierowcy Marussii.

Pogrzeb 25-latka odbył się w miniony wtorek w jego rodzinnym mieście w Nicei. Rodzina poinformowała o śmierci Bianchiego w poprzednim tygodniu w piątek.



Jules Bianchi zmarł na skutek obrażeń odniesionych w wypadku podczas ubiegłorocznego wyścigu o Grand Prix Japonii na torze Szuka. Bolid Francuza uderzył w dźwig, który usuwał z pobocza inny samochód.

FIA potwierdziła, iż numer 17 z którym występował w Formule 1 Bianchi został zastrzeżony i żaden kierowca w przyszłości nie będzie miał prawa jego wyboru.

Klan Bianchi: śmierć nie oszczędza tej rodziny. Najpierw Lucien, teraz Jules

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×