Koniec z popisówką Ferrari w treningach?
Szef Ferrari, Maurizio Arrivabene oświadczył, iż w kolejnych rundach czerwone bolidy będą rozpoczynać weekendy przy w pełni zatankowanym bolidzie, aby nie robić "fałszywych" nadziei swoim kibicom.
Szef Ferrari, Maurizio Arrivabene zapytany dlaczego jego team wygląda tak dobrze w piątek, odparł: - Z mojej analizy wynika, że wszystko zależy od tego ile paliwa ma na swoim pokładzie Mercedes.
- Zasugeruję naszym inżynierom, aby w piątek podczas treningów tankowali samochód do pełna, abyśmy mieli prawidłowe porównanie z naszymi rywalami - dodał.
Mimo porażki w Austrii Arrivabene po raz kolejny podkreślił postęp swojego zespołu w drodze do zmniejszenia dystansu do Mercedesa. - Tak szybko jak opony doszły do optymalnej temperatury, traciliśmy około 0,2 sekundy do Hamiltona. Strata do Rosberga była większa, ale to zależało od wielu czynników. Generalnie nie byliśmy tak daleko.
Z opinią swojego szefa zgodził się Sebastian Vettel. - Ich tempo było imponujące zwłaszcza na pierwszych okrążeniach, gdy byli więcej niż 0,3 sekundy szybsi od nas. Im bliżej końca, to różnica zacierała się do jednej, dwóch lub trzech dziesiątych - stwierdził czwarty na mecie Niemiec.