Jak Mercedes odpowie Ferrari? - zapowiedź Grand Prix Chin
Tor w Szanghaju będzie gospodarzem trzeciej rundy MŚ Formuły 1. Przed weekendem w Chinach kibice zadają sobie jedno pytanie – czy Ferrari będzie w stanie w dalszym ciągu walczyć z Mercedesem?
Podczas wyścigu na torze Sepang Ferrari zbudowało swój sukces na strategii opartej o maksymalne wykorzystanie możliwości opon Pirelli. W Chinach przy niższych temperaturach toru może to faworyzować Mercedesa. Niewykluczone, że w takim wypadku najgroźniejszym rywalem "Srebrnych strzał" będzie Williams, który zaliczył średnio udany początek roku z punku widzenia formy jaką prezentował pod koniec poprzedniego sezonu.
Najbliższa edycja będzie już dwunastym wyścigiem w o GP Chin. Dotychczas najczęściej triumfującym kierowcą po południowej stronie Wielkiego Muru był Lewis Hamilton. Aktualny mistrz świata wygrywał w Szanghaju dwa razy bolidem McLarena i raz w poprzednim roku z Mercedesem. Na niekorzyść Anglika przemawiają statystyki bowiem dotychczas żaden z kierowców nie potrafił wygrać w Chinach dwa razy z rzędu.
Jedno zwycięstwo ma na swoim koncie Nico Rosberg, który w 2012 roku wygrał w tutaj po raz pierwszy w karierze. Niemiec ma zatem dokładnie tyle samo wygranych co Sebastian Vettel, który przed odejściem do Ferrari w barwach Red Bulla nie radził sobie najlepiej w Szanghaju, nawet mając do dyspozycji superszybki bolid ręki Adriana Neweya.
W niedzielę walka pójdzie o wielką pulę patrząc na wyniki ostatniego GP Malezji. Jeśli Mercedes dozna kolejnej porażki rywale na dobre przestaną łączyć słowo "dominacja" ze stajnią z Brackley. Ferrari czuje jednak oddech Williams, które podobnie jak przed rokiem może się rozpędzać w miarę upływu sezonu.Jeszcze ciekawiej powinno być w środku stawki, gdzie swoje problemy przeżywa Red Bull Racing. Zespół w Chinach musi myśleć bardziej o uniknięciu kompromitacji i kolejnej porażce ze swoim siostrzanym zespołem Toro Rosso niż walce o podium. Klientów Renault może pogodzić ich dawny kompan - Lotus. Złoto-czarne bolidy z Enstone nie mają na koncie nawet punktu choć ich realna siła zdaje się być większa chociażby od Force India, Saubera czy Toro Rosso.
Niedzielny wyścig o Grand Prix Chin rozpocznie się o godzinie 8 czasu polskiego. Zawody poprzedzi sesja kwalifikacyjna, która została zaplanowana na godzinę 9.
Rozkład jazdy Grand Prix Chin:
Piątek, 10 kwietnia:
1. trening - 4:00
2. trening - 8:00
Sobota, 11 kwietnia:
3. trening - 6:00
kwalifikacje - 9:00
Niedziela, 10 kwietnia:
wyścig - 8:00