Manor nie zmieni składu w GP Chin?
Roberto Merhi jest przekonany, że dostanie swoją szansę w trzecim kolejnym wyścigu sezonu 2015. Przyszłość hiszpańskiego kierowcy w teamie Manor wciąż pozostaje nie jasna.
Rafał Lichowicz
Według informacji dziennika Diario Sport, 24-letni debiutant może czuć się pewny miejsca w kokpicie bolidu Manor Marussia podczas najbliższego weekendu Formuły 1 na torze w Szanghaju. Hiszpańscy dziennikarze mają także przekonanie, że kierowca z Walencji uda się tydzień później do Bahrajnu. - Jestem pod wrażeniem tego jakim zaufaniem obdarzył mnie zespół mimo, iż nie mam żadnego wsparcia ani wielkiego sponsora - dodał.
Roberto Merhi podobnie jak Will Stevens nie wyjechał na tor podczas GP Australii. W Malezji w pojedynkę reprezentował barwy teamu Manor i dojechał do mety na 15. miejscu.