Coraz gorsza sytuacja Force India? "Start w GP Australii jest już praktycznie niemożliwy"
Już coraz więcej mediów sugeruje, że Sahara Force India nie pojawi się w Melbourne. Zespół nie pojechał już do Jerez na przedsezonowe testy, choć początkowo miał jeździć zeszłorocznym bolidem.
Andrzej Prochota
Plotki nt. kłopotów finansowych Sahara Force India są coraz głośniejsze z każdym dniem. Już od kilku dni wiadomo, iż są one powodem nieobecności w Jerez. Nawet kierowcy zespołu dostali wolne. Nico Hulkenberg na portalu społecznościowym zamieścił zdjęcia z treningu na śniegu, a w niedzielę gdy jego koledzy z toru testowali, Niemiec oglądał mecz tenisa w telewizji.
Jakby tego było mało, to stajnia nie uregulowała starych rachunków, a całkowite zadłużenie według Bacha wynosi 50 milionów euro. Force India nie zapłaciła za silniki Mercedesowi oraz Pirelli za opony.
- Pojawienie się na otwarciu sezonu w Melbourne jest już praktycznie niemożliwe - powiedział Ralf Bach, powołując się na źródło z wewnątrz zespołu.