Nico Rosberg nie potrafi wybaczyć sobie głupiego błędu

Nico Rosberg przyznał po wyścigu o Grand Prix Rosji, że błąd na pierwszych metrach skreślił go z możliwości walki o zwycięstwo z Lewisem Hamiltonem.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Nico Rosberg rozpoczął wyścig na torze w Soczi z drugiego pola startowego. Bardzo dobry dojazd Niemca do pierwszego zakrętu zaowocował skutecznym atakiem na pozycję Lewisa Hamiltona, niestety błąd na wejściu w kolejnym zakręt skończył się fatalnie.

- Zahamowałem zbyt późno. To był błąd z mojej strony - przyznał zawiedziony Rosberg. - Zachowałem się źle; to był mój zakręt i powinienem dalej prowadzić. Jestem bardzo rozczarowany - dodał.

Na końcu okrążenia Niemiec zjechał do boksu, aby wymienić zniszczony potężnym hamowaniem komplet opon. Jak później przyznał był to dla niego czarny scenariusz. - Myślałem, że wizyta w pit lane oznaczała dla mnie koniec dnia. Udało mi się jednak wrócić i dojechać do mety na 2. miejscu - skomentował.

Po wyścigu w Rosji przewaga Lewisa Hamiltona nad Nico Rosbergiem wzrosła do 17 punktów. Do zakończenia sezonu pozostały trzy wyścigi.

Historyczny tytuł mistrzowski dla Mercedesa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×