Caterham F1 Team będzie miał nowy skład?

Kamui Kobayashi oraz Roberto Merhi przyznali, że nie są pewni zachowania swoich posad na przyszły sezon w Caterhamie. Hiszpan liczy na fotel kierowcy wyścigowego.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
W najgorszej sytuacji jest Kamui Kobayashi, który dowiaduje się na kilka dni przed planowanym wyścigiem czy w nim wystąpi. Dodatkowo Japończyk podczas sesji treningowych zwalnia swój bolid kierowcy rezerwowemu. - Zadzwoniłem do Colina Kolles we wtorek. Powiedział, że mam przylecieć do Rosji. Spakowałem się i oto jestem - powiedział Kobayashi.
Japończyk przyznaje wprost, że nie ma pojęcia, czy będzie kierowcą Caterham F1 Team w sezonie 2015. Nie jest nawet pewny, czy pojawi się w GP USA za trzy tygodnie. - Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie inaczej i nadal będę kierowcą F1. Jeśli nie w Caterhamie, to w innym zespole, bo mam kilka opcji - dodał.

Również rezerwowy Caterhama Roberto Merhi nie wie, czy nadal zostanie w zespole. Obecnie Hiszpan dostaje szanse tylko w treningach, a on sam liczy na coś więcej. - Na razie jeżdżę w piątkowych sesjach. W Rosji pojadę po raz trzeci, a co dalej? Wszystko zależy od zespołu. Zobaczymy - zakończył Merhi.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×