Team Orders w Mercedes GP?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niemiecki zespół rozważy wprowadzenie zakazu bezpośredniej walki na torze swoim kierowcom po ostatnim wydarzeniu. Na torze w Belgii Mercedes GP stracił szanse na podwójne zwycięstwo.

W tym tygodniu mają odbyć się rozmowy z Nico Rosbergiem i Lewisem Hamiltonem. Niewykluczone, że zespół Mercedes AMG Petronas F1 od najbliższego wyścigu zacznie stosować Team Orders. Ekipa chce załagodzić konflikt oraz zapobiec kolejnym stratom punktów w taki sposób. [ad=rectangle] Niki Lauda wini Nico Rosberga za to co się stało na torze Spa i jego zdaniem Mercedes musi interweniować. - To było zupełnie niepotrzebne. Nie rozumiem jak mogło do tego dojść już na drugim okrążeniu. Z tego co widziałem na powtórkach, to zawinił Nico. Błędy są częścią naszego życia, ale trzeba je eliminować, żeby więcej się nie powtórzyły - powiedział Austriak.

Toto Wolff chce na razie uspokoić emocje, zanim zostanie wydana decyzja co do kolejnych wyścigów. - Byłoby błędem, żeby 45 minut po zakończeniu wyścigu podejmować decyzje. Tak, jestem bardzo zdenerwowany tym co się stało. Mamy jasno określone zasady, które zostały złamane. Czuje się zawiedziony, podobnie jak cały zespół - oznajmił szef Mercedesa.

Mercedes GP chce jeszcze w tym tygodniu podjąć decyzję.

Źródło artykułu:
Czy Team Orders to dobre rozwiązanie dla Mercedes GP?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
waldzior
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jasne. Niemcy na siłę chcą wyeliminować Nikusiowi najgroźniejszego rywala.