Lewis Hamilton krytykuje strategię Mercedesa. "W McLarenie miałbym więcej szans"
Lewis Hamilton przyznał po wyścigu o Grand Prix Monako, że startując w barwach McLarena miałby większe szanse na zwycięstwo. Brytyjczyk był niezadowolony ze strategii swojego obecnego zespołu.
- Dlaczego nie wezwaliście mnie do boksów? Powinienem był zjechać, ale wiedziałem, że tego nie zrobicie - mówił przez radio Anglik jeszcze w trakcie wyścigu.
Gdy bolidy Mercedesa minęły miejsce wypadku Sutila, minęło około 30 sekund, w trakcie których inżynierowie mogli ściągnąć Brytyjczyka na aleję serwisową.
- Kiedy byłem w McLarenie mieliśmy dwóch strategów i osoba, która pracowała ze mną zawsze dbała o to, żebym uzyskał jak najlepszy rezultat - powiedział Hamilton przed kamerami Sky Sports.
- Niestety w Mercedesie pracuje jeden strateg, który jest świetny, ale jego zadaniem jest wybór jak najlepszej strategii dla kierowcy, który prowadzi w wyścigu. Ten, który jest drugi ma dojechać do mety na 2. pozycji. Wiedziałem, że mam mniejsze szanse i potrzebuję cudu, aby zwyciężyć w Monako.
- W końcu pojawiła się okazja. Gdybym był w McLarenie, zapewne natychmiast zjechałbym do alei serwisowej i to dałoby mi szansę na awans - dodał.
Na podium GP Monako stanęli Nico Rosberg, Lewis Hamilton i Daniel Ricciardo
- Decyzja jest podejmowana przez samochód jadący z przodu. Taką mamy zasadę. Kierowca nie podejmuje samodzielnie decyzji - tłumaczył Wolff.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Nico Rosberg pokonał Lewisa Hamiltona w Monako. Niemiec znów liderem MŚ
tomekBYDGOSZCZ
Zgłoś komentarz
