Kimi Raikkonen ma dość pytań o motywację. "Ciągle udzielam tej samej odpowiedzi"

Kimi Raikkonen po niedzielnych zawodach o Grand Prix Chin zaprzeczał sugestiom, że brakuje mu motywacji do dalszych startów w Formule 1. Kierowca Ferrari zajął 8. miejsce w wyścigu.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

W niedzielnym wyścigu o GP Chin za sprawą Fernando Alonso zespół Ferrari świętował wywalczenie pierwszego w tym sezonie podium. W odróżnieniu do Hiszpana kolejny trudny weekend ma za sobą Kimi Raikkonen, który w siostrzanym bolidzie F14-T był dopiero ósmy, ze stratą blisko minuty do swojego partnera z zespołu.

Fin zaprzecza jakoby efektem jego słabych wyników był brak motywacji po trzech latach od jego powrotu do Formuły 1. - Nie wiem dlaczego to pytanie pojawia się znowu i znowu. Gdyby brakowało mi motywacji, to nie stałbym tutaj przed wami wszystkimi. Jestem w tym sporcie dostatecznie długo, by wiedzieć, że czasami przychodzi gorszy okres - powiedział w Szanghaju w rozmowie z dziennikarzami Raikkonen.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Kierowca Ferrari podkreślił jednocześnie, że nie może znaleźć źródła swoich problemów na początku sezonu. - W wyścigu byłem po prostu wolny, ale nie udało nam się znaleźć jakiegoś większego problemu. Prawdopodobnie w Chinach miało to coś wspólnego z moim stylem jazdy, charakterystyką toru i temperaturami - wyznał.

Po czterech rundach MŚ Kimi Raikkonen z 11 punktami zajmuje 12. miejsce klasyfikacji generalnej kierowców.

Fernando Alonso jeszcze wierzy w tytuł

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×