Będzie konflikt w ekipie Williamsa?

Gorąco zrobiło się na ostatnich okrążeniach w legendarnej ekipie Williams. Felipe Massa ignorując polecenie zespołu nie przepuścił swojego kolegi z teamu i dotarł na metę jako pierwszy.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Na 53 okrążeniu wyścigu o Grand Prix Malezji Felipe Massa przeżył prawdziwe deja vu słysząc komunikat swojego zespołu, który w niebezpośredni sposób nakazał Brazylijczykowi oddanie pozycji drugiemu z kierowców stajni. - Felipe, Valtteri (Bottas) jest szybszy niż Ty - usłyszał od inżynierów.

W 2010 roku Massa w identyczny sposób został "poproszony" przez inżynierów Ferrari, aby oddać pozycję Fernando Alonso. Po odejściu z włoskiego zespołu wspominał to jako jeden z najgorszych momentów w karierze.

W komentarzach po wyścigu w Malezji bagatelizował całą sprawę. - Próbowałem dogonić Jensona (Buttona). Walczyłem. Nie było tak, że mieliśmy zupełnie różną strategię z Valtterim. Zmienił opony później, więc pewnie jechało mu się o wiele lepiej, jednak nie na tyle, aby mnie wyprzedzić, tak samo zresztą jak Jensona. Gdyby był przede mną, to niewiele by zmieniło. Postąpiłem słusznie - bronił swojej decyzji Massa.

Równie spokojny nie był jednak Valtteri Bottas. Co więcej Fin stwierdził, że dałby radę minąć kierowcę McLarena. - Nie chcę się wypowiadać o całej sytuacji dopóki nie wyjaśnimy tego na forum zespołu. Myślę, że miałem szanse powalczyć z Jensonem. Byłem bardzo szybki, zbliżałem się do niego - powiedział Bottas.

Felipe Massa minął linię mety na 7. miejscu. Valtteri Bottas był 8.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! 

Czy Felipe Massa postąpił słusznie ignorujące polecenie zespołu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×