Fernando Alonso: Mercedes odstaje od wszystkich

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Hiszpański kierowca Ferrari zapowiada walkę o podium w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Australii. Zdaniem Fernando Alonso głównym faworytem zawodów będzie Mercedes.

W tym artykule dowiesz się o:

Fernando Alonso zajął piąte miejsce podczas sobotnich kwalifikacji na torze Albert Park w Melbourne. Hiszpan po zakończeniu rywalizacji zdradził, że Ferrari jest bardzo blisko wykonania swojego celu - miejsca na podium w niedzielnym wyścigu.

- Aby osiągnąć nasz zamierzony cel, musimy odrobić tylko dwie pozycje. Nie możemy jednak przyjmować za pewnik, że znajdziemy się na linii mety, tak jak to było w ostatnich latach. To pierwszy wyścig i priorytetem będzie przede wszystkim jego ukończenie - powiedział Alonso.

- Być może zabrzmię zbyt pesymistycznie, ale wydaje mi się, że żaden kierowca - nawet ten startujący z pole position - nie może być pewny w 100 procentach, że ukończy wyścig. Musimy się upewnić, że przekroczymy linię mety, jeśli tak się stanie, to jest szansa na to, że będziemy na podium - dodał.

Dwukrotny mistrz świata i jeden z faworytów tegorocznej kampanii odniósł się również do postawy Mercedesa. - Wiedziałem, że wyniki treningów w żaden sposób nie oddają rzeczywistości. Po kwalifikacjach widać wyraźnie, że Mercedes jest krok przed wszystkimi - oznajmił Alonso.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Czy Fernando Alonso stanie na podium w GP Australii?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
AVE STAL
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze być i Merc oby tylko Seb nie dojechał ale ja stawiam na Fernando i Kimiego jeden z nich musi być na podium.  
avatar
David Kovalsky
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dublet Merca ;)