Mika Salo tłumaczy Pirelli: Kierowcy wiedzą, na czym jadą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Były kierowca Formuły 1, Mika Salo stanął w obronie dostawcy opon firmy Pirelli. Włoska firma został skrytykowana po ostatnich testach nowych opon w Bahrajnie.

W tym artykule dowiesz się o:

W trakcie trzydniowych testów na torze Sakhir w Bahrajnie doszło do groźnego wypadku z udziałem Nico Rosberga. Niemiec zakręcił się na torze przy prędkości ponad 300km/h wskutek eksplozji jednej z opon. Pirelli w krótkim oświadczeniu tłumaczyło, że w bolidzie Mercedesa zainstalowano prototypowe ogumienie. Jednocześnie Włosi zapewnili, że opony na sezon 2014 spełniają wszelki normy bezpieczeństwa. - Kierowcy testowali opony prototypowe. Byli świadomi tego, co robią - uważa były kierowca F1, Mika Salo, który nie zgadza się z krytyką włoskiego producenta. - Dobrze, że do takich sytuacji dochodzi podczas testów, a nie w trakcie samego wyścigu - dodał Fin.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

Źródło artykułu: