Bernie Ecclestone: Nie ma obawy o GP Bahrajnu

Szef F1, Bernie Ecclestone nie ma żadnych obaw o bezpieczeństwo podczas najbliższego Grand Prix Bahrajnu. W przeszłości z powodu protestów antyrządowych władze FIA odwołały wyścig na torze Sakhir.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

W roku 2011 włodarze FIA zmuszeni byli do odwołania wyścigu w Bahrajnie z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa dla przyjezdnych. W trakcie zamieszek na ulicach Bahrajnu zginęło wtedy 35 osób. W roku ubiegłym kierowcy powrócili na tor Sakhir, przy zachowaniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa.

Przed kolejnym wyścigiem na Bliskim Wschodzie, po raz kolejny wraca pytanie o sens rozgrywania tam wyścigu. Bernie Ecclestone wierzy jednak, że problemy w Bahrajnie stały się już przeszłością.

- Nie miałem żadnych negatywnych raportów z Bahrajnu - powiedział szef F1 agencji Reuters. - Jedna z osób, która mieszka tam na co dzień, przyszła wczoraj do mnie i powiedziała, że sytuacja w kraju jest normalna. Wygląda więc na to, że wszystko jest dobrze i nie mamy się czym martwić - dodał Ecclestone.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×