Zmienili barwy na GP Japonii. McLaren zaprezentował nowe malowanie

Dopiero co wystartował nowy sezon F1, a McLaren przy okazji GP Japonii postanowił zmienić swoje malowanie. Barwy modelu MCL38 zaprojektował japoński artysta występujący pod pseudonimem MILTZ. Na maszynie znajdziemy m.in. pędzącego smoka.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
malowanie McLarena na GP Japonii Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: malowanie McLarena na GP Japonii
Zmiany w malowaniu McLarena na GP Japonii objęły nowy wygląd pokrywy silnika, elementów bocznych i przedniego skrzydła. Na nich umieszczono wizerunek smoka pędzącego przez chmury, a całość inspirowana jest japońską kulturą oraz tamtejszą kaligrafią.

"Sztuka autorstwa MILTZ inspirowana jest Edomoji, tradycyjną japońską kaligrafią, która łączy współczesną sztukę i kulturę. W tym przypadku wykorzystano ją do przedstawienia prędkości samochodu Formuły 1 w postaci smoka pędzącego przez chmury" - oświadczył McLaren w komunikacie.

Najnowsza zmiana malowania McLarena to też element współpracy ze sponsorem - firmą British American Tobacco. Prowadzi ona kampanię "Driven by Change". W jej ramach na maszynach zespołu z Woking prezentowane są logotypy marki Vuse. Oferuje ona e-papierosy.

ZOBACZ WIDEO: Nie ma wątpliwości. Jego zdaniem to początek katastrofy żużla

- Gdy zostałem niezależnym twórcą sztuki, nie sądziłem, że taka współpraca jest możliwa. To największy międzynarodowy projekt, w jakim kiedykolwiek uczestniczyłem. W miarę budowania swojego portfolio, chcę aby moje prace odzwierciedlały bogate tradycje japońskiej kultury pisarskiej, takiej jak Edomoji, ale z nowoczesnym akcentem - przekazał w komunikacie prasowym MILTZ.

McLaren liczy na dobry wynik w GP Japonii, bo w ubiegłym roku Lando Norris i Oscar Piastri właśnie na Suzuce wywalczyli dla zespołu pierwszy w tamtej kampanii dublet. Brytyjczyk finiszował jako drugi, a młody Australijczyk był trzeci.

Zespół z Woking chętnie zmienia malowania swoich samochodów i wprowadza do użytku jednorazowe projekty. W ubiegłym sezonie McLaren świętował swoje 60-lecie m.in. poprzez barwy nawiązujące do potrójnej korony - zwycięstwa brytyjskiej ekipy w najbardziej prestiżowych wyścigach na świecie (GP Monako, 24h Le Mans i Indianapolis 500). Miał też wyjątkowe barwy podczas wyścigów w Abu Zabi, Las Vegas, Singapurze i Japonii.

Czytaj także:
- Bez szans na hitowy duet w F1? "To nie zadziała"
- Lewis Hamilton czuje się "okradziony" z tytułu. Pierwsze takie słowa

Czy podoba ci się zmienione malowanie McLarena?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×