Verstappen straci pole position?! Został wezwany do sędziów

Max Verstappen wygrał kwalifikacje F1 do GP Austrii, ale kierowca Red Bull Racing może stracić pole position. Holender został wezwany do pokoju sędziowskiego. Aktualny mistrz świata podejrzany jest o blokowanie Kevina Magnussena w Q1.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Max Verstappen Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
0,048 s - tyle dzieliło Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Austrii. Holender zdominował piątkową rywalizację na Red Bull Ringu, co nie było zaskoczeniem. Jednak może okazać się, że 25-latek straci pierwszą pozycję startową. Wszystko za sprawą wydarzeń, które miały miejsce w Q1.

Prawie dwie godziny po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej kierowca Red Bull Racing został wezwany do pokoju sędziowskiego. Holender będzie musiał się tłumaczyć z incydentu, w który zamieszany jest Kevin Magnussen. Aktualny mistrz świata miał blokować Duńczyka w Q1.

Nagranie z bolidu Verstappena pokazało, że kierowca Red Bulla podążał powoli na wyjściu z pierwszego zakrętu, podczas gdy Magnussen rozpoczynał szybkie "kółko". Reprezentant Haasa musiał hamować, aby nie wjechać w rywala i poniósł straty czasowe. Jednak to okrążenie Duńczyka i tak zostałoby skasowane, bo później wyjechał on poza tor.

ZOBACZ WIDEO: brat "Pudziana" z różowymi paznokciami. "A co ja mam do gadania"

- Było bardzo ciasno. Natknąłem się na Verstappena w pierwszym zakręcie na początku mojego ostatniego przejazdu. Jednak czas uzyskany na tym okrążeniu i tak został skasowany, bo wyjechałem poza limity toru, więc bez znaczenia - powiedział Magnussen w Sky Sports.

- Przy drugiej próbie popełniłem błąd przy zmianie biegu na niższy. Nie potrafiłem zredukować przełożenia, więc straciłem trochę czasu w trzecim zakręcie, bo miałem włączony niewłaściwy bieg. Gdy stawka jest tak wyrównana, to takie błędy są bardzo kosztowne - dodał kierowca Haasa.

Jeśli sędziowie uznają, że Verstappen blokował Magnussena, to Holender otrzyma karę cofnięcia na starcie do niedzielnego wyścigu o GP Austrii. Fakt, że okrążenie kierowcy Haasa zostało skasowane z powodu przekroczenia limitów toru nie będzie miał większego wpływu na werdykt.

W razie kary dla kierowcy Red Bull Racing, pole position przypadnie Leclercowi.

Czytaj także:
- Ferrari dogada się z liderem? Ruszyły rozmowy kontraktowe
- Możesz kupić bolid F1 na części. Wystarczy kilkaset euro

Czy sędziowie powinni ukarać Maxa Verstappena?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×