Minimalne różnice w F1 przed kwalifikacjami. Ogrom problemów Verstappena

GP Sao Paulo rozgrywane jest według zmodyfikowanego harmonogramu, bo w Brazylii po raz trzeci w sezonie 2022 mamy do czynienia ze sprintem kwalifikacyjnym. Dlatego kierowcy Formuły 1 mają tylko jeden trening, po którym zaplanowane są już kwalifikacje. W tej sytuacji niezwykle ważne było wybranie odpowiednich ustawień bolidu i uniknięcie błędu w sesji treningowej.

O ile sesja przebiegła bez większych zakłóceń, bo nie mieliśmy czerwonych flag i poważniejszych incydentów, o tyle niektóre ekipy przestrzeliły z ustawieniami samochodów. Na fatalne zachowanie maszyny w zakrętach narzekał Max Verstappen, a kłopoty kierowcy Red Bull Racing pogłębiły się po przejściu na opony miękkie.

Takich kłopotów nie miał Sergio Perez, który ustanowił czas 1:11.853. Okazał się on lepszy o 0,008 s od wyniku zespołowego kolegi z Red Bulla.

- Pływam po torze - narzekał też Lewis Hamilton, który na pośredniej mieszance nie był w stanie znaleźć odpowiedniego tempa. Świadczyć mogła o tym dopiero siedemnasta pozycja siedmiokrotnego mistrza świata F1. Doświadczony Brytyjczyk zepsuł też w końcówce sesji swoje okrążenie na miękkich oponach, dlatego w boksie 37-latka trudno będzie o zadowolenie po treningu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Bardzo późno opony z miękkiej mieszanki założyli reprezentanci Ferrari. Przełożyło się to na świetny wynik Charlesa Leclerca, który mimo wszystko nie był w stanie poprawić rezultatu Sergio Pereza. Monakijczyk stracił do Meksykanina tylko 0,004 s.

F1 - GP Sao Paulo - 1. trening - wyniki:

Czytaj także: Kierowca F1 zmaga się z chorobą. Możliwe zastępstwo w GP Sao Paulo Nagła śmierć. Keith Farmer zmarł w wieku 35 lat