Nie żyje Alana Paiva

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Alana Paiva
Instagram / / Na zdjęciu: Alana Paiva
zdjęcie autora artykułu

Do strasznej tragedii doszło na ulicach Rio de Janeiro. Kierowca ciężarówki czołowo uderzył w motocykl. Zginęła Alana Paiva, która startowała w zawodach bikini fitness.

Alana Paiva pokochała treningi na siłowni i to na tyle, że zaczęła startować w zawodach. Miała już na koncie pierwsze sukcesy w bikini fitness w organizacji NPC, które motywowały ją do dalszej pracy nad swoim ciałem. Niestety, wszystko skończyło się w jednej chwili.

Brazylijski portal O Dia informuje, że 21-latka niedawno zmarła w tragicznym wypadku w Rio de Janeiro. Jechała motocyklem, który prowadził jej chłopak. Na skrzyżowaniu kierowca ciężarówki skręcił niezgodnie z prawem i doprowadził do czołowego zderzenia.

Partner fitnesski zmarł kilka godzin później. Paiva dłużej walczyła o życie. W szpitalu wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej. Była w stanie krytycznym, ale po kilku dniach jej rodzina informowała, że jest lepiej.

Niestety, 21-letnia sportsmenka zmarła dziesięć dni po tragicznym wypadku. Najbardziej bulwersujący jest fakt, że wspomniany kierowca ciężarówki uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanym.

Bardzo trudne chwile przeżywa rodzina brazylijskiej fitnesski. Alana pod koniec września chwaliła się fanom, że z wielką niecierpliwością oczekuje na narodziny brata. Sesja z ciężarną mamą była jej ostatnim postem na Instagramie.

Nie żyje niemiecki kulturysta. Zmarł w ramionach swojej dziewczyny >> Pozwolili im na wszystko. Rosjanie chcą to teraz wykorzystać >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)