Rok w esporcie. Podsumowanie 2021
Materiał powstał we współpracy z Polska Liga Esportowa
Co przyniósł nam 2021 rok, jeśli chodzi o rozgrywki cybersportowe? Jakie były najważniejsze wydarzenia na świecie i w Polsce? I, przede wszystkim, kto wygrał ten rok?
W właśnie zakończonym roku wiele się działo. Przede wszystkim powróciły wielkie turnieje LAN-owe po pandemicznej przerwie w 2020. Znów mogliśmy oglądać na żywo rywalizację najlepszych graczy na świecie. Już choćby z tego powodu należy uznać, że był to udany rok dla esportu. Kolejnym potwierdzeniem są rekordy oglądalności poszczególnych mistrzostw. 2021 powinniśmy jednak zapamiętać z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest VALORANT.
Szczęście początkującego?
Ubiegły rok należał do VALORANT właśnie, nowej sieciowej, drużynowej strzelanki, stworzonej przez studio Riot Games. Tak, były większe i głośniejsze turnieje niż pierwsze Mistrzostwa Świata VALORANT Champions. Z drugiej strony jednak ta zupełnie nowa, debiutująca przecież na esportowej arenie dyscyplina zdołała uplasować się z tymi mistrzostwami w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych turniejów esportowych na świecie. VALORANT Champions miało co prawda czterokrotnie gorszą oglądalność niż World Championship w League of Legends, ale tylko dwukrotnie mniejszą niż The Interantional 10 w DOTA 2 i jedynie o jedną trzecią mniejszą niż powracający Major Counter-Strike: Global Offensive w Sztokholmie. Jak na nowicjusza to fantastyczny wynik, który znakomicie wróży na przyszłość.Mistrzowie
Największą esportową imprezą na świecie w 2021 roku było bez wątpienia World Champions w League of Legends. Wygrany przez chińsko-koreański zespół EDward Gaming mistrzowski turniej pobił kolejny rekord oglądalności, osiągając wynik 175 milionów oglądanych godzin. To najlepszy rezultat w historii całego esportu, bijący poprzedni rekord, należący do World Champions 2020, o 25%. Mistrzowska drużyna podzieliła się pulą nagród liczącą prawie pół miliona dolarów.
Drugim największym wydarzeniem esportowym i jednocześnie tym, w którym było najwięcej do wygrania, był The International 10, czyli mistrzostwa DOTA 2. Oglądaną przez 107 milionów godzin imprezę wygrał rosyjsko-ukraiński Team Spirit, którego pięciu członków rozdysponowało między siebie 18,2 mln dolarów nagrody głównej! Trzecie miejsce na tym turnieju zajął międzynarodowy Team Secret, w którego barwach występuje najlepszy polski gracz DOTA 2, Michał "Nisha" Jankowski. Razem z brązowym medalem zainkasował ponad 700 tysięcy dolarów.
Podium największych esportowych imprez 2021 zamyka counter-strike’owy PGL Major Sztokholm. Tutaj pierwsze miejsce (i milion dolarów) zgarnął rosyjsko-ukraiński zespół Natus Vincere, prowadzony przez najlepszego gracza CS:GO na świecie, Ukraińca Oleksandra "s1mple" Kostyliewa. Niestety, mimo chlubnej historii polskich mistrzów Counter-Strike’a, tym razem impreza odbyła się bez udziału drużyn z naszego kraju. Polacy wzięli udział w mistrzostwach jako członkowie drużyn międzynarodowych - Michał “Michu” Müller w Evil Geniuses i Paweł “dycha” Dycha oraz Aleksander “hades” Miśkiewicz w ENCE.Centralizacja Praw Sponsoringowych
Przed jesiennym sezonem rozgrywek w Polskiej Lidze Esportowej wprowadzona została rewolucyjna zmiana w kwestii finansowania polskiego esportu. System CPS porzucił dotychczasowe proste i niekoniecznie sprawiedliwe zasady przyznawania nagród. Poprzednio połowę puli zgarniał najlepszy zespół, trzy kolejne dzieliły się resztą, a pozostałe drużyny uczestniczące w rozgrywkach nie dostawały nic. Nie był to system dobrze motywujący wszystkie drużyny biorące udział w lidze. Dlatego Polska Liga Esportowa zmieniła go na wzór analogicznych rozwiązań funkcjonujących w rozgrywkach sportu tradycyjnego, takich jak piłkarska Ekstraklasa. Dzięki Centralizacji Praw Sponsoringowych każdy grający w PGE Dywizji Mistrzowskiej zespół otrzymał wynagrodzenie. Największe oczywiście przypadło mistrzom, ale nikt nie odszedł z kwitkiem. Dodatkowo system podziału środków przewiduje także inne kategorie aktywności niż same miejsca na podium. Drużyny dzielą się również pieniędzmi za prowadzenie komunikacji i promowanie ligi oraz dostają równą dla wszystkich kwotę bazową i premię za bycie "weteranem" rozgrywek. Więcej o nowym systemie można przeczytać pod tym adresem.
Centralizacja Praw Sponsoringowych to znaczna zmiana jakościowa w polskim esporcie, świadcząca o wyniesieniu go na kolejny, wyższy poziom profesjonalizacji. System Polskiej Ligi Esportowej wyznacza nowy standard, według którego będą oceniane wszystkie inne działania na polskiej scenie. Jego wprowadzenie to historyczny kamień milowy w rozwoju esportu w naszym kraju. I dlatego właśnie trzeba zapamiętać 2021 rok. Przez CPS, oraz wybuchowe wejście VALORANT na esportowe salony.
Materiał powstał we współpracy z Polska Liga Esportowa