Polska Liga Esportowa: CODEWISE UNICORNS jako jedyne z kompletem punktów

Dwa dni emocjonującej walki o jedne z ostatnich punktów, które pozostały do zdobycia w ramach wiosennego sezonu Polskiej Ligi Esportowej przyniosły prawie same remisy. W poniedziałek (28 maja) rozegrano podwójny dwumecz. Pierwszy z nich dał szansę na zmierzenie się zawodnikom PACT i Team Kinguin. Mirage okazał się dość wyrównany i chociaż faworytami były "Pingwiny", to przeciwnicy okazali się lepsi (16:12). Natomiast druga mapa, czyli train była świetnie przygotowana i rozegrana przez zespół Mariusza "Loord" Cybulskiego (3:16).

Kolejne spotkanie pomiędzy CODEWISE UNICORNS i x-kom team było niezwykle wyrównane pomimo początkowego prowadzenia "Jednorożców" na obu mapach. To właśnie oni jako jedyni podczas 7. kolejki zdobyli komplet punktów (16:13; 16:12). Być może słaba dyspozycja zawodników x-kom wynikała z ostatnich zawirowań w składzie.

We wtorek (29 maja) odbyły się łącznie cztery dwumecze. W pierwsze szranki stanęli zawodnicy Team Kinguin i Adwokacik bez Grzegorza "SZPERA" Dziamałka i Kacpra "kap3ra" Słomy w składzie. Osłabiony mix odebrał "Pingwinom" mapę (9:16), ale uległ na mirage (16:8), kiedy ich rywale ocknęli się i zaczęli wygrywać rundy z rzędu.

Kolejne spotkanie rozegrali ze sobą gracze SEAL Esports i x-kom team. Jedyną różnicą między poprzednim meczem był fakt, że mogliśmy obejrzeć znacznie bardziej wyrównany pojedynek (16:14; 14:16).

W trzecim dwumeczu tego dnia zmierzyli się CODEWISE UNICORNS i Izako Boars. Ponownie "Jednorożce" wzięły górę nad przeciwnikami, choć pierwsza mapa nie należała do najprostszych (19:16; 16:7).

Ostatnie emocje dostarczyło PACT i Adwokacik w standardowym składzie pod szyldem Tomorrow.gg.  Inauguracyjny mecz pod nową banderą nie okazał się najłatwiejszym. Grzegorz "SZPERO" Dziamałek wraz z zespołem podzielili się punktami z rywalami (9:16; 16:14).

Po 7. kolejce tabela prezentuje się następująco:

ZOBACZ WIDEO Wiktor "TaZ" Wojtas: Chciałbym zagrać na Stadionie Narodowym wypełnionym po brzegi