Polska Liga Esportowa: Kinguin umacnia swoją pozycję

Do końca wiosennego sezonu Polskiej Ligi Esportowej zostały zaledwie trzy kolejki. Sytuacja w tabeli powoli stabilizuje się ukazując potencjalnych zwycięzców, na których czeka spora gotówka.

Poniedziałek (21 maja) przyniósł w kolejny remis zawodników PRIDE i SEAL Esports. Wynikł on z wyrównanej walki pomiędzy drużynami, które niestety znajdują się u dołu tabeli. Pierwsza mapa, czyli mirage, okazała się nieznacznie korzystniejsza dla "Orłów" (16:14), natomiast "Foki" zaprezentowały się lepiej na cache, gdzie lekko utarły nosa rywalom (10:16).

We wtorek (22 maja) rozegrano łącznie trzy dwumecze. Na pierwszy ogień poszli zawodnicy Team Kinguin i SEAL Esports. Po raz kolejny "Foki" nie pokazały się z najlepszej strony na mirage na którym ich rywale sprawnie doszli do zwycięstwa (16:6). Nie inaczej było na słynnym dust2, choć tutaj "Pingwiny" spotkały się z nieco większym oporem (16:10). W tej sytuacji Wiktor "TaZ" Wojtas wraz z drużyną mogą czuć się bezpieczni, bo znaleźli się na szczycie tabeli.

Kolejny pojedynek przyniósł wyrównane spotkanie pomiędzy x-kom team a PACT. Na obu mapach gracze pokazali swoje najlepsze strony (16:5; 14:16), ale pod kątem tabeli korzystniej po tym spotkaniu wygląda sytuacja x-kom team.

Ostatni mecz w ramach szóstej kolejki zagrał Adwokacik i CODEWISE UNICORNS. Obie formacje wciąż walczą o wyjazd na finały w Kielcach. Spotkanie nie było najłatwiejsze, ale finalnie to skład Grzegorza "SZPERO" Dziamałka sięgnął po trzy punkty, które zapewniły im miejsce tuż za podium.

ZOBACZ WIDEO Wiktor "TaZ" Wojtas: Chciałbym zagrać na Stadionie Narodowym wypełnionym po brzegi