Bez udziału reprezentacji Polski toczyły się tegoroczne mistrzostwa Europy w curlingu w dywizjach A i B. Turniej był jednocześnie eliminacjami do przyszłorocznych mistrzostw świata.
W rywalizacji mężczyzn kapitalnie spisywali się Szkoci. Bez porażki przeszli przez rundę grupową. Następnie w półfinale nie dali szans Norwegom, pokonując ich 9:3. W finale z kolei zmierzyli się ze Szwedami.
Zawodnicy z "Kraju Trzech Koron" na moment znaleźli się nawet na prowadzeniu, ale w czwartej i piątej części gry Szkoci odskoczyli, aby ostatecznie zwyciężyć 8:5.
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"
U kobiet górą również były Szkotki, choć w grupie przegrały sensacyjnie swój pojedynek z reprezentacją Włoch (7:8). Nie przeszkodziło im to jednak w zajęciu pierwszego miejsca w grupie. W finale, podobnie jak mężczyźni, rywalizowały ze Szwecją.
Przed ostatnią częścią gry było 5:4 dla Szkocji i wszystko mogło się jeszcze wydarzyć, ale zespół dowodzony przez Eve Muirhead zdołał postawić kropkę nad "i".
Grę na przyszłorocznych mistrzostwach świata zapewniło sobie osiem najlepszych zespołów męskich i siedem żeńskich.
Wyniki:
ME Mężczyzn (dywizja A): 1. Szkocja 2. Szwecja 3. Włochy 4. Norwegia 5. Szwajcaria 6. Dania 7. Czechy 8. Niemcy 9. Holandia - spadek 10. Finlandia - spadek
ME Kobiet (dywizja A): 1. Szkocja 2. Szwecja 3. Niemcy 4. Rosja 5. Szwajcaria 6. Włochy 7. Turcja 8. Dania 9. Czechy - spadek 10. Estonia - spadek
Czytaj także: - Piotr Żyła rozładował złość po nieudanym konkursie. "Do wora i do jeziora" - "Chyba wszyscy widzieli, jak było". Michal Doleżal ocenił skoki Żyły i Stocha