Usyk - Joshua: nie obyło się bez kontrowersji

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ALI HAMED KHAMAJ / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk
PAP/EPA / ALI HAMED KHAMAJ / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk
zdjęcie autora artykułu

Ołeksandr Usyk pokonał Anthony'ego Joshuę i zachował tytuł mistrza WBA, IBF, WBO oraz "The Ring" w wadze ciężkiej. O tym starciu było głośno na Twitterze. Internauci dzielili się opiniami na temat walki.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek Ołeksandra Usyka (20-0, 13 KO) i Anthony'ego Joshuy (24-3, 22 KO) dostarczył kibicom wielu emocji. Po dwunastu rundach decyzja sędziów była niejednogłośna. Jeden z nich dość niespodziewanie punktował walkę 115-113 dla Joshuy, ale pozostali dwaj przyznali zwycięstwo Usykowi w stosunku 115-113 i 116-112. W związku z tym 35-latek pozostaje niepokonany w zawodowej karierze.

Usyk po raz kolejny pokazał wielką klasę.
Jeden z sędziów wzbudził kontrowersje.
Te statystyki mówią same za siebie. Usyk w pełni zasłużył na triumf.
Usyk jest zawodnikiem kompletnym.
Ten pojedynek naprawdę mógł się podobać.
Usyk miał solidną końcówkę. Pokazał moc.
Ukraiński pięściarz zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Dosadna opinia na temat poczynań Joshuy.
W ringu nie mogło zabraknąć ukraińskiej flagi.

Czytaj także: > Ringowa wojna Usyka z Joshuą. Sędziowie nie byli jednomyślniTrudno w to uwierzyć. Tyle zarobił Anthony Joshua

ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o Kaczmarczyku

Źródło artykułu:
Komentarze (0)