Kliczko zadecydował o tym czy się ewakuować z Kijowa
Kiedyś bracia Kliczko walczyli w ringu. Teraz, gdy ich kraj został zaatakowany przez Rosjan, są gotowi do jego obrony. Byli pięściarze nie zamierzają uciekać z ojczyzny.
Po zejściu z ringu zdecydował się na transfer do polityki. Założył partię Ukraiński Demokratyczny Alians na rzecz Reform (UDAR), a 5 czerwca 2014 został merem Kijowa.
Teraz nie wyobraża sobie innej możliwości, jak bronienie swojego kraju przed rosyjskim agresorem. - Gdybym uciekł, byłaby to zdrada i już nigdy nie mógłbym spojrzeć w lustro. Zostaniemy tu na zawsze - powiedział Witalij Kliczko w rozmowie z "Welt am Sonntag".
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta- To wzruszające widzieć, jak bardzo nasi ludzie walczą o swoje prawa - dodał mer Kijowa.
W wywiadzie dla tego samego tytułu głos zabrał jego brat Władimir Kliczko. To były mistrz świata organizacji IBF, WBO, IBO oraz superczempion WBA. On również chce bronić ojczyzny, podobnie jak wiele innych osób.
- To wzruszające widzieć, jak bardzo nasi ludzie walczą o swoje prawa. Nie chodzi tylko o Ukrainę, ale także o pokój na świecie - podkreślił.
Bracia Kliczko, deklarując walkę za Ukrainę, dają bez wątpienia wspaniały przykład innym osobom.
Czytaj także:
> Erling Haaland i FC Barcelona? Xavi skomentował potencjalny transfer gwiazdy
> Oczy skierowane na Poznań. Lech - Raków jednym z hitów wiosny!