Boks. Tymex Boxing Night 13. Wyniki gali. Noc niespodzianek w Częstochowie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Tymex Boxing Night / walka Parzęczewski - Chusanow
Materiały prasowe / Tymex Boxing Night / walka Parzęczewski - Chusanow
zdjęcie autora artykułu

W Częstochowie odbyła się 13. gala grupy Tymex Boxing Promotion Mariusza Grabowskiego. W walce wieczoru sensacyjnej porażki przez nokaut doznał Robert Parzęczewski. Polak został zastopowany przez Uzbeka Szerzoda Chusanowa.

Chusanow w 2. rundzie pojedynku wyprowadził lewy sierpowy prosto na szczękę boksera z Częstochowy i zwalił go z nóg. Robert Parzęczewski nie został dopuszczony do dalszej rywalizacji przez sędziego ringowego. Polak oddalił się od upragnionej walki o tytuł w kategorii super średniej.

Drugi pojedynek wieczoru także zakończył się niespodzianką. Paweł Czyżyk na dystansie ośmiu rund wypunktował faworyzowanego Sebastiana Ślusarczyka i zadał mu pierwszą porażkę w karierze. Pięściarz grupy promotorskiej Mateusza Borka nie potrafił znaleźć sposobu na agresywnie boksującego rywala.

W pozostałych walkach gali zwycięstwa odnieśli m.in. Laura Grzyb, Michał Leśniak czy Krzysztof Twardowski.

Wyniki gali Tymex Boxing Night 13:

Walka wieczoru: Szerzod Chusanow pok. Roberta Parzęczewskiego przez KO w 2. rundzie

Karta główna: Paweł Czyżyk pok. Sebastiana Ślusarczyka przez jednogłośną decyzję Laura Grzyb pok. Monicę Gentili przez jednogłośną decyzję Michał Leśniak pok. Miroslava Serbana przez jednogłośną decyzję Łukasz Wierzbicki pok. Octaviana Grattiego przez jednogłośną decyzję Krzysztof Twardowski pok. Piotra Podłuckiego przez niejednogłośną decyzję Aleksander Jasiewicz pok. Denisa Mądrego przez jednogłośną decyzję Kamil Kuździeń pok. Kacpra Salaburę przez niejednogłośną decyzję

Czytaj także: MMA. KSW 55: niepokonany Szwed rywalem Damiana Janikowskiego MMA. UFC 253. Kibice wspierają Jana Błachowicza przed walką o pas

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o bójce. "Rzuciło się na mnie jedenastu. Trzech znokautowałem"

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Chrisrks
27.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety,trochę czar prysnął.Zostaje wziąć się za siebie, trenować i może jeszcze szanse się pojawią.Fajnie zaprezentował się Kundzia.Trochę wzmocni siłę ciosu i powinno być dobrze.