Boks. Ricky Hatton apeluje do władz: Zabrońcie Mike'owi Tysonowi wracać na ring

54-letni Mike Tyson ciężko trenuje i zamierza wkrótce stanąć do walki. Były brytyjski pięściarz Ricky Hatton apeluje, by nie pozwolić na to Amerykaninowi. Dla jego dobra.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Mike Tyson Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Mike Tyson
Mike Tyson mocno zaangażował się w szlifowanie formy przed planowanym powrotem do ringu. Legendarny pięściarz znów chce walczyć, ale tym razem już tylko pokazowo, w celach charytatywnych.

Ten pomysł nie podoba się innemu pięściarzowi - Ricky'emu Hattonowi. - Jak na swój wiek wygląda fantastycznie. Nie zmienia to faktu, że ma ponad 50 lat. Nie chcę, by jednemu z moich idoli stała się krzywda - mówi, cytowany przez "The Sun".

- Mam nadzieję, że w wieku Mike'a Tysona będę w takiej samej formie jak on teraz. Póki co jednak trzeba go bronić przed nim samym, albo władze boksu muszą mu zabronić wracać na ring - dodaje Hatton.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz najlepsze akcje z gali EFM 3!

41-letni Brytyjczyk uważa, że za wszelką cenę trzeba wpłynąć na Tysona i doprowadzić do tego, by zmienił swoje plany i zrezygnował z powrotu do ringu.

- Nie możemy pozwolić, by Tyson walczył, bez względu na to, w jak fantastycznej jest formie - zaznacza Hatton.

Mike Tyson karierę bokserską zakończył w czerwcu 2005 roku. Jego bilans walk zawodowych to 50 zwycięstw, w tym 44 przez nokauty. Przegrywał sześciokrotnie.

Czytaj także:
Patryk Vega pokazał nowy fragment filmu "Pętla". Dotyczy samobójstwa Dawida Kosteckiego 

- 19 grudnia walka o pas Nikodema Jeżewskiego. Obóz Polaka nie jest zadowolony 

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×