Boks. Kamil Szeremeta: Teraz liczę na dużo większe wyzwania
Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) znakomicie zadebiutował na amerykańskim ringu i 5 października znokautował w Madison Square Garden Oscara Cortesa. Polak zabrał głos po efektownym występie.
Były mistrz Europy w wadze średniej dzięki ostatniej wygranej przybliżył się do starcia z Giennadijem Gołowkinem o pas mistrza świata federacji IBF, który Kazach zdobył dzięki zwycięstwu nad Sergiejem Derewianczenką.
Zobacz także: Adam Kownacki blisko walki o pas IBF
"Teraz liczę na dużo większe wyzwania bo wierzę, że dzięki ciężkiej pracy stać mnie na dużo większe zwycięstwa z dużo lepszymi zawodnikami! Nie chcę krzyczeć tu, że jestem mistrzem świata i chcę teraz takiej walki... Po prostu, jeśli dostanę taką ofertę, to z niej skorzystam bo wiem, że drugiej takiej mogę nie dostać, a jak to się mówi - do odważnych świat należy" - dodał Kamil Szeremeta.
Pojedynek Polaka z Kazachem jest planowany na początek 2020 roku.