W tym artykule dowiesz się o:
"Przemyślałem wszystko i jak na razie kończę karierę. Jadę za granice do pracy, a co dalej mnie czeka? Nie wiem..." - taki wpis na Facebooku zamieścił Adam Balski pod koniec czerwca tego roku.
Przerwa od boksu niepokonanego polskiego pięściarza nie trwała jednak długo. Co prawda da się zauważyć, że Balski przebywa obecnie w Norwegii, ale po ostatnich wpisach 28-latka można wywnioskować, że ponownie wznowił on karierę sportową.
"W życiu piękne są tylko chwile. I najważniejsze nie są pieniądze, ani w co się ubierasz tylko zdrowie, chęć do życia, żeby spełniać marzenia, żeby każdego dnia się cieszyć. Robić to, co się kocha... dlatego idę na trening! Będę trenował. Choć nie wiem, co i jak, ale będę trenował i jeszcze cały świat o mnie usłyszy" - można przeczytać na oficjalnym profilu Adama Balskiego.
Kaliszanin był kreowany na dużą gwiazdę boksu w Polsce, tocząc główne pojedynki na antenie Polsatu. W ostatniej walce, 22 grudnia 2018 roku w Radomiu, Balski po trudnej batalii pokonał Siergieja Radczenkę. W ostatnich miesiącach nie mógł on jednak dogadać się z dotychczasowym promotorem Mariuszem Grabowskim, co miało zapewne wpływ na podjęcie decyzji o rozstaniu z boksem.
ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh po porażce z Łukaszem Różańskim: Byłem gorszy. Muszę się nad sobą zastanowić
Czy Adam Balski jest w stanie dojść do walki o mistrzowski pas którejś z bokserskich federacji? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
