Izu Ugonoh: Potrzebowałem celu i on się pojawił
Izu Ugonoh (18-1, 15 KO) 6 lipca powróci na ring po ponad rocznej przerwie i zmierzy się z Łukaszem Różańskim (10-0, 9 KO) na gali w Rzeszowie. - Zobaczycie w ringu kontrolowaną furię - zapowiada 32-letni bokser.
Zobacz także: Duża szansa przed Marcinem Siwym
Gdańszczanin będzie faworytem bukmacherów w starciu z mniej doświadczonym bokserem z Rzeszowa. 32-latek wie jednak, że nie może zlekceważyć rywala i musi w 100 proc. przygotować się do pojedynku z Różańskim.
- Zobaczycie w ringu kontrolowaną furię. Różański boksuje żywiołowo, to wiemy. Idzie do przodu. Mieliśmy okazję komentować jego pojedynek w Gliwicach. Widziałem wtedy agresję, z jaką ruszył na przeciwnika. Nasz pojedynek jest zakontraktowany na dziesięć rund. Dotąd boksowałem najwyżej przez osiem. Teraz odżyły ambicje, ale jestem świadomy, że trzeba jeść małą łyżeczką. Trzeba się skupiać tylko na najbliższym treningu i kolejnym kroku. Potrzebowałem celu i on się pojawił - walka z Różańskim - dodał Ugonoh.
Zobacz także: Adam Kownacki faworytem bukmacherów
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Grabowski po zdemolowaniu Bedorfa. "Moim marzeniem jest walka z Mariuszem Pudzianowskim"