Luis Ortiz chce rewanżowej walki z Wilderem. Zapowiada jego zwycięstwo nad Furym
Jeden z czołowych zawodników wagi ciężkiej, Luis Ortiz (29-1, 25 KO) twierdzi, że w nadchodzącej walce pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) a Tysonem Furym (27-0, 19 KO) faworytem będzie Amerykanin, któremu chciałby się zrewanżować.
39-letni Ortiz zapowiada, że bardzo chciałby ponownie stanąć do walki o tytuł mistrzowski i zrewanżować się Wilderowi za ich marcowy pojedynek.
- Uważam, że w pełni zasługuję na rewanż. Druga walka wyjaśniłaby wszelkie wątpliwości na temat tego, kto jest lepszym pięściarzem. W pierwszym starciu miałem Wildera zranionego ale popełniłem kilka błędów i byłem bardzo zmęczony. Wierzę w to, że dostanę ten rewanż - stwierdził Ortiz.
Kubańczyk jest przekonany, że w nadchodzącej potyczce to ręka Amerykanina powędruje w górę i łatwo pokona on Tysona Fury'ego.
- Mimo tego, że Wilder boksuje w prosty sposób, jest przy tym bardzo niewygodny. Jego ciosy nadchodzą z różnych płaszczyzn, nie spodziewasz się tego. Jeżeli będzie atakował w ten sposób Fury'ego, to będzie dla Brytyjczyka krótka noc - zapowiedział "King Kong".
ZOBACZ WIDEO: Izu Ugonoh: Wróciłem z USA do Polski, bo tutaj jest mój dom