Manny Pacquiao chce spotkać się z... Andrzejem Dudą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jeden z najlepszych pięściarzy na świecie Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) chce poznać się z... prezydentem Polski, Andrzejem Dudą - poinformował portal niezalezna.pl.

W tym artykule dowiesz się o:

Popularny "Pacman" chciał przylecieć do Polski na zaprzysiężenie nowego prezydenta naszego kraju, które nastąpi 6 sierpnia. Filipińczyk ostatecznie nie będzie mógł pojawić się wtedy nad Wisłą, ale zadeklarował, że będzie chciał odwiedzić Andrzeja Dudę w innym, późniejszym terminie. [ad=rectangle] Manny Pacquiao nie pojawi się w Polsce w sierpniu, ponieważ w tym czasie znalazł się on w delegacji. Wybitny bokser angażuje się w życie swojej ojczyzny. Będzie uczestniczył w wybieraniu organizatora Mistrzostw Świata 2019 w koszykówce - Filipiny starają się o rolę gospodarza.

Wielokrotny mistrz świata znany jest ze swojej religijności. Przywiązanie Andrzeja Dudy do wiary w Boga miało go przekonać do poznania się z następnym prezydentem Polski po Bronisławie Komorowskim.

Jeśli chodzi o sport, to Pacquiao poprzednią walkę stoczył na początku maja. W "pojedynku wszech czasów" zmierzył się on z Floydem Mayweatherem Juniorem i przegrał przez jednogłośną decyzję sędziowską, tracąc pas mistrza świata federacji WBO wagi półśredniej. Pewne jest, że 36-latek na ring wróci, ale nie wiadomo jeszcze kiedy.

Źródło: niezalezna.pl

Źródło artykułu:
Czy Manny Pacquiao odwiedzi Polskę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
grolo
4.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sportowe Fakty, MIEJCIE UMIAR. Powoływać się można i trzeba, ale na PROFESJONALNE źródła  
avatar
jaet
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Napisała... "Niezależna" :). Następny będzie LeBron James i też się tym pragnieniem z "Niezależną" podzieli...  
Kaczor_
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Many nie pakuj się w to bagno kleru i hipokryzji to nie ma nic wspólnego z wiarą!!!  
Kurczak PB
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
A z Komorem jakoś nikt nie chce się spotykać. :)