Andrzej Wasilewski o walce stulecia: Ze sportowej perspektywy było lekkie rozczarowanie

Walka Floyd Mayweather Jr - Manny Pacquiao zakończyła się pewnym zwycięstwem Amerykanina. Jak starcie stulecia ocenił Andrzej Wasilewski?

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
- Ze sportowej perspektywy było lekkie rozczarowanie, zwłaszcza tym, co pokazał Manny Pacquiao. Ale pamiętając o ciężkim nokaucie z Juanem Manuelem Márquezem, wiedziałem, że w sobotę wystąpi już nie ten sam pięściarz. Rzeczywiście szkoda, że dwaj wyjątkowi zawodnicy nie zmierzyli się kilka lat wcześniej - powiedział w rozmowie z serwisem sport.pl współwłaściciel grupy Sferis Knockout Promotions (boksują w niej m.in. Artur Szpilka i Krzysztof Włodarczyk).
- Jestem ciekaw sprzedaży pay-per-view (PPV), bo może ona pokazać kierunek dla najbardziej ekskluzywnych sportów walki. Byłoby świetnie, gdyby osiągnęła ponad 3 mln abonentów. Mówi się nawet o 4 mln. Byłby to dowód, że boks ma wielką przestrzeń do rozwoju w systemie PPV - dodał Wasilewski.

Floyd Mayweather Jr zapowiedział, że stoczy jeszcze jedną walkę w karierze. Jak na razie nie wiadomo, kto będzie jego rywalem. Andrzej Wasilewski uważa, że spore szanse na starcie z Amerykaninem ma Amir Khan. Polski promotor nie przewiduje raczej pojedynku Mayweathera Jr. z Giennadijem Gołowkinem.

Źródło: sport.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×