Niemiec katem polskich pięściarzy - Sołdra przegrywa w pierwszej rundzie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Sołdra na gali w Opolu miał pomścić Macieja Miszkinia i rozprawić się z Vincentem Feigenbutzem. Stało się zupełnie inaczej i sądeczanin przegrał z młodocianym Niemcem już w pierwszej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Sołdra (9-1-1, 5 KO) próbował stopować ofensywne zapędy Feigenbutza (10-1, 9 KO) ciosami z dystansu i na początku wyglądało to obiecująco. Niestety szybko zarysowała się przewaga siły fizycznej, która była po stronie zaledwie 18-letniego boksera. Kat Polaków zaskoczył opartego o liny Andrzeja i natychmiast poczuł szansę szybkiego rozstrzygnięcia walki na swoją korzyść. Kolejne uderzenia doprowadziły do liczenia Sołdry.

28-latek z Nowego Sącza wstał, ale znowu zagapił się w obronie, co skutkowało bolesną porażką przed czasem. Po raz kolejny okazało się, że Sołdra ma problem z utrzymaniem regularnej, wysokiej dyspozycji.

Feigenbutz w listopadzie ubiegłego roku w trzeciej rundzie rozprawił się z Maciejem Miszkiniem. Wygląda na to, że młokos z Karlsruhe ma patent na naszych reprezentantów.   Chcesz być na bieżąco? Śledź nas na Facebooku!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)