Dziesięciokrotny mistrz okręgu lubelskiego, który na amatorskich ringach stoczył 139 walk, trenuje rekreacyjnie w klubie Boks-Lublin. W czasach zawodniczych pan Henryk sportową przygodę łączył z pracą na kolei, a mimo to osiągał w swoim regionie dobre wyniki. Weteran ringów wzbudza duży szacunek zgromadzonych na sali treningowej zawodników.
Chcesz być na bieżąco? Najistotniejsze nowiny ze świata bokserskiego na naszym Facebooku!
Źródło artykułu:
Komentarze (2)
kokojamboo
30.11.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Szacun:))
charismatic enigma
30.11.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Najman, nawet nie próbuj wysyłać propozycji walki. Pan Henryk by cię znokautował