Dereck Chisora: Następnym razem nasikam na Władimira Kliczkę. Nienawidzę go

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dereckowi Chisorze znowu puściły nerwy. Kontrowersyjny bokser w telewizyjnym wywiadzie wyznał, że jeżeli spotka osobiście Władimira Kliczkę, to na niego… nasika.

"Del Boy" od dłuższego czasu ma na pieńku z ukraińskimi braćmi. Jego konto z wybrykami jest pokaźne – na ceremonii ważenia w lutym ubiegłego roku spoliczkował Witalija, niedługo później opluł Władimira. Brytyjczyk nie żałuje tego zachowania i zapewnia, że przy najbliższej okazji ponownie znieważy młodszego Władimira.

- Nienawidzę tych sk***synów. Nie znoszę tych gości, nie trawię ich. Nienawidzę ich z różnych przyczyn. Słuchaj, dwa lata temu miałem zakontraktowaną potyczkę z Władimirem, podpisaliśmy kontrakt, dopięliśmy wszystkie szczegóły. Spędziłem mnóstwo czasu na ciężkich treningach, wydałem furę forsy na przygotowania, a ostatniego dnia walka została odwołana. Dlatego naplułem mu w twarz. Nie żałuję tego. Jeśli spotkam go raz jeszcze, zrobię coś gorszego. Nasikam na niego - szokuje jeden z najbardziej wyrazistych zawodników wagi ciężkiej.

Chisora w ringu pojawi się już w sobotę, a jego przeciwnikiem będzie Hector Alfredo Avila z Argentyny.

Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: