26-letni mistrz wszystkich zszokował. W sieci ogłosił, że to koniec
Tego się nikt nie spodziewał. Niepokonany na zawodowym ringu mistrz świata WBC ogłosił zakończenie kariery. 26-latek wściekł się po ogłoszeniu jednej z walk.
Na tym jednak koniec sukcesów Stevensona? "Oficjalnie wycofuję się z boksu. Będę zawsze na siłowni doskonaląc swoje rzemiosło i pomagając następnemu pokoleniu gonić za marzeniami i stać się wielkimi" - napisał w serwisie "X" ledwie 26-letni pięściarz.
Już wcześniej Stevenson sugerował, że nie jest zadowolony z pewnych posunięć promotorów. "Po prostu róbmy największe walki, jestem dostępny i gotowy. Ale nie mam ochoty na te wszystkie gierki i kłamstwa, żeby media o czymś pisały" - pisał jeszcze 27 stycznia. Według mediów, Stevenson w ten sposób nawoływał do walki z Emanuelem Navarretem.
Problem w tym, że kilka dni później ogłoszono, że Meksykanin będzie walczył o zwakowany pas WBO kategorii lekkiej, ale nie ze Stevensonem, a Denysem Berinczykiem. "To jest obrzydliwe" - tak skwitował informację Stevenson. 12 minut później napisał o zakończeniu kariery.
"Marca" zwraca uwagę również na ogłoszenie innej walki w tej kategorii - o pas IBF pomiędzy Wasylem Łomaczenką i Georgem Kambososem. W oba pojedynki jest zaangażowany promotor Top Rank Bob Arum, z którym Stevenson... właśnie kończy współpracę.
ZOBACZ WIDEO: Wrzosek vs. Szpilka? Kibice tego chcą. Co na to KSW? "To jedna z opcji"Czytaj też:
-> Awantura w polskim sporcie. "To po prostu złośliwy typ"
-> "Trzeba się bić, trzeba się lać". Tomasz Adamek chce ringowej wojny z Chalidowem [WIDEO]