500 mln za kolejny pojedynek. Ktoś tu zwariował?

Mistrz świata organizacji WBC w wadze ciężkiej, Tyson Fury, po kwietniowej wygranej z Dillianem Whyte'em ogłosił zakończenie kariery. Jego powrót do ringu jest jednak możliwy. By tak się stało, promotorzy muszą wyłożyć na stół olbrzymie pieniądze.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Tyson Fury Getty Images / Na zdjęciu: Tyson Fury
Tyson Fury w rozmowie z talkSPORT powiedział, że chce 500 milionów za kolejny pojedynek. "Król Cyganów" mógłby zmierzyć się ze zwycięzcą rewanżowego starcia pomiędzy Ołeksandrem Usykiem a Anthonym Joshuą.

Fury spodziewa się, że Ukrainiec ponownie pokona jego rodaka. Wówczas, broniąc honoru swojego kraju, mógłby zmierzyć się z pogromcą Krzysztofa Głowackiego.

- Jeśli mam wrócić z emerytury, to będzie to kosztować pół miliarda - powiedział Brytyjczyk, dla którego nie ma znaczenia, czy będą to dolary czy funty.

33-letni mistrz świata jest niepokonany w zawodowej karierze. Jego wyższość w ringu musieli uznać m.in. Dereck Chisora, Władimir Kliczko i dwukrotnie Deontay Wilder.

Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC

ZOBACZ WIDEO: Czyste szaleństwo. Po ogłoszeniu walki Polaka w sieci zawrzało
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×